wzorem Super Niani

daron · Wysłany: Sob 11:35, 10 Mar 2007 Temat postu:

powodzonka w pisaniu ksiazki

elmo · Wysłany: Sob 14:13, 10 Mar 2007 Temat postu:

nie mogę się tylko wyzbyć jednego złego nawyku - za dużo krzyczę... Jestem nerwusek i czasem potrafię się wydrzeć na synka... Co zrobić żeby się tego oduczyć??? Confused

elmo · Wysłany: Sob 14:35, 10 Mar 2007 Temat postu:

a i jeszcze jedno apropos karmienia - nauczcie dziecko, że je się w jednym miejscu, może to być np krzesełko do karmienia. Bo jeżeli dziecko się nauczy jeść wszędzie to będzie spoooooro sprzątania i oczywiście biegania za dzieckiem.

daron · Wysłany: Sob 14:47, 10 Mar 2007 Temat postu:

no i znowu napewno masz racjie trzeba dziecko uczyc ze je sie na stole a nie w kibelku

elmo · Wysłany: Sob 14:57, 10 Mar 2007 Temat postu:

to dotyczy też picia. Szczególnie że niektóre soczki brudzą...

Krzysiek · Wysłany: Sob 21:07, 10 Mar 2007 Temat postu:

osobiscie z zona nie stosujemy sie do super nani ale jej metody wychowawcze sa calkiem dobre..........nie mozna pozwolic zeby dziecko nami manipulowalo...czasami jednak jest trudno krzyknac na takiego slodkiego bobasa

daron · Wysłany: Sob 22:26, 10 Mar 2007 Temat postu:

czasami jest ciężko krzyknąć ale nie krzyknij kilka razy na tego słodkiego bobasa i pozwól mu robić to na co on ma ochotę powodzenia jak będzie starszy aż się boje co on z wami zrobi ale napewno nie jest aż tak źle

elmo · Wysłany: Sob 22:33, 10 Mar 2007 Temat postu:

ja mam poblem z krzyczeniem... kurcze nerwus ze mnie! Ale jak krzyknę na małego i on potem jest taki strasznie smutny to mi serduszko pęka Crying or Very sad

daron · Wysłany: Sob 22:35, 10 Mar 2007 Temat postu:

a ja nie mam po co krzyczeć na mojego Gabriela on i tak nie zrozumie a ja będe się głupio czuł wiec na niego nie krzyczę on ma dopiero trochę ponad miesiąc jak na niego krzyczeć

elmo · Wysłany: Sob 22:38, 10 Mar 2007 Temat postu:

a no włąśnie, jeszcze nie broi, bo jest malusieńki, ale zobaczysz jak opanuje do perfekcji obsługę pilota (i to buzią), pykanie guziczkami w kinie domowym oraz ew namiętne wypijanie twoich perfum... ciekawe czy nie krzykniesz... Laughing

daron · Wysłany: Sob 23:00, 10 Mar 2007 Temat postu:

jestem na wygranej pozycji w moim pokoju nie ma telewizora a perfumy moje wysoko stoja w szafce moze sie uda ze ich mi nie wypije

elmo · Wysłany: Sob 23:08, 10 Mar 2007 Temat postu:

zawsze może zawładnąć twoim komputerem... ja mam co chwilkę poprzestawianą klawiaturę! Twisted Evil

daron · Wysłany: Sob 23:11, 10 Mar 2007 Temat postu:

jeszcze troche musi urosnac zanim siegnie mi do klawiatury ale co mi tam swiat na to czekam aby urusl na zdrowego i silnego chlopaczka kocham go i nie wazne co mi zrobi no niech mi tylko wlosow przez przypadem moich nie zetnie hehe

Agunia · Wysłany: Pią 21:24, 30 Mar 2007 Temat postu:

Ja kiedyś zastałam moją córcię z jej nożyczkami do paznokietków, wymierzonymi wprost w jej burzę loków.

daron · Wysłany: Sob 21:12, 31 Mar 2007 Temat postu:

no to bys miala niezla akcjie